Do adopcji Misia i szczeniaki

?Do adopcji sunia i jej dwa szczeniaczki.?

 Suczka Misia ma ok 3-4 lat, jest bardzo spokojna i towarzyska, akceptuje inne psy i koty, jest średnim psem. 

Jej dzieciaczki to

 ➡ beżowa, kudłata sunia i 

➡ ciemny, podpalany piesek, 

➡ również wyrosną na średnie pieski. 

➡ Maluchy mają 6 tygodni, zostaną wydane do adopcji po ukończeniu 7 tygodnia. 

❤️Szukamy im najlepszych domów na świecie, gdzie będą kochane i rozpieszczane. Nie wydajemy psów na łańcuch, do budy, kojca czy piwnicy.❤️ 

Obowiązują procedury adopcyjne. 

☎Tel. w sprawie adopcji 690005389 

[tc-galleryshow tc_gallery=”2364″ numberofitem=”100″ bootstraponecolsize=”3″]

71347b95-df03-46b6-a826-47e44bb8152c

Nila szuka domu!

Nilka pozdrawia i powoli rozgląda się za domem, chociaż tymczasowym ☺️

Przypominamy, że Nile znaleźliśmy z bardzo poważną raną przedniej łapki i podejrzeniem jej złamania. Po konsultacji ortopedycznej i prześwietleniu, okazało się, że zmiażdżony jest wyrostek kostny, lecz jest to uraz nieoperacyjny.

Osłabioną łapkę usztywniamy na dłuższe spacery i przy większym wysiłku, a sama Nila zdaje się już nie pamiętać o niedawnym urazie.

Głęboka i zainfekowana rana została bardzo precyzyjnie oczyszczona i profesjonalnie zszyta, dzięki czemu zagoiła się w mgnieniu oka. (dziękujemy dr. Patrycja Krawiec ?).

Na chwilę obecną leczymy u niej zmiany skórne, które najprawdopodobniej są wynikiem alergii.

W związku z tym, że kuracja może potrwać jeszcze jakiś czas, a nam szkoda Nileczki, która bardzo tęskni za człowiekiem w hotelowym boksie, postanowiliśmy poszukać dla niej chociaż domu tymczasowego z opcją na stały po zakończeniu jej leczenia

.? Nilka ma ok 2 lat

? jest nauczona czystości

? potrafi spokojnie zostawać sama w domu

? akceptuję koty

? uwielbia wszystkie psy

? grzecznie jeździ w samochodzieDodamy tylko, że jest bardzo towarzyska i kocha wszystkich ludzi ?

Nilce w domu tymczasowym zapewniamy leki, specjalistyczną karmę, opłacimy weterynarza, a opiekunom oferujemy pomoc i wsparcie ?

Więcej informacji udzielamy pod numerem telefonu 690005389.

Nilka przebywa w hoteliku w Brynicy w woj. opolskim

[tc-galleryshow tc_gallery=”1526″ numberofitem=”100″ bootstraponecolsize=”3″]

Urzędnicza znieczulica (wideo)

W ostatnim czasie, na prośbę @FundacjaFioletowyPies podjęliśmy kontrolę na posesji w Brzegu, zamieszkanej przez urzędnika jednej z gmin powiatu brzeskiego. Według zgłoszenia, które otrzymał Fioletowy Pies miało wynikać, że urzędnik nie zapewnia odpowiednich warunków utrzymania swojego psa, zwierzę notorycznie nie ma wody i śpi na betonie. Ze zgłoszenia wynikało również, że posiadał on w zeszłym roku innego psa, również owczarka niemieckiego, który zmarł. Według relacji świadków, urzędnik rzekomo nie interesował się losem zwierzęcia do tego stopnia, że pies leżał jakiś czas martwy na posesji, aż pochowali go sąsiedzi.

W czwartek (17.01) podjęliśmy próbę sprawdzenia, w jakich warunkach przetrzymywany jest pies. Tak, jak się spodziewaliśmy, urzędnik nie wpuścił, ani inspektorów, ani funkcjonariuszy policji na teren swojej posesji. Mężczyzna od samego początku był arogancki i nieuprzejmy. Pokazał nam jednak przez płot pustą miskę psa, gdzie powinna znajdować się woda, pokazał również słomę- nie wiemy jednak, czy z budy, którą widać było pod schodami jego domu. Zdążył się także pochwalić, że jego pies nie posiada szczepień przeciwko wściekliźnie, choć na właścicieli czworonogów taki obowiązek nakłada ustawa.

Pan urzędnik był na tyle arogancki, że przez większość czasu ignorował inspektorów i zwracał się bezpośrednio do funkcjonariuszy policji, rzucając w ich kierunku między innymi takim sformułowaniem „Ja znam osobiście komendanta, ja się z nim spotkam w tej sprawie”, co odebraliśmy jako próbę wpłynięcia na czynności podejmowane przez policję.  Policjanci zachowywali się bardzo profesjonalnie i nie dali się zastraszyć.

Niestety, nie mieliśmy szansy na to, aby sprawdzić, czy buda dla psa jest odpowiedniej wielkości dla tak dużej rasy jak owczarek niemiecki, ani czy buda jest odpowiednio ocieplona i czy pies może do niej swobodnie wejść.

Ponieważ dla naszych inspektorów najważniejsze jest dobro zwierząt, a prawo obowiązuje tak samo zwykłych ludzi, jak i urzędnika, choć temu wydaje się, że może więcej, złożyliśmy w tej sprawie 3 zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia wykroczenia:

– dotyczące braku wody u zwierzęcia tj. wykroczenie z art. 37 ustawy o ochronie zwierząt;

– braku szczepień przeciwko wściekliźnie tj. o wykroczenie z art. 85 ust. 1a ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt;

– braku numeru porządkowego posesji (brak numeru domu) tj. o wykroczenie z art. 64 §1 kodeksu wykroczeń.

Mamy nadzieję, że wobec tak aroganckiej osoby, policja nie będzie stosowała żadnej taryfy ulgowej, a ewentualna znajomość urzędnika z komendantem brzeskiej policji nie wpłynie na sposób prowadzenia postępowania. Na bieżąco będziemy monitorować postępy tej sprawy.

Trzeba przyznać, że jesteśmy zszokowani interwencją. Do tej pory sporadycznie zdarzało się, że właściciel nie wpuścił inspektorów w asyście policji, na teren posesji. Najczęściej wtedy, kiedy miał bardzo dużo do ukrycia.

Warto podkreślić, że każdy, kto kupuje czy adoptuje zwierzę,  służące jako swoisty system alarmowy, musi mieć świadomość, że pies, to żywa istota, odczuwająca ból, nie tylko fizyczny, ale też psychiczny.

Każdy, kto posiada jakiekolwiek zwierzę, powinien mu zapewnić minimalne warunki takie chociażby jak odpowiednie schronienie przed zimnem, deszczem, stały, niczym nie ograniczony dostęp do zdatnej do picia wody i odpowiedni pokarm.

Jeśli ktoś nie ma czasu zajmować się swoim zwierzęciem, to może warto rozważyć montaż systemu alarmowego, a nie kupno psa.