Pamiętacie naszego Amona? Jakiś czas temu odłowiliśmy go w tragicznym stanie. Miał bardzo zaawansowane entropium dolnych powiek, silna anemię, liczne rany na ciele oraz miliony pcheł i kleszczy.
Dziś Amon fizycznie to nie ten sam pies! Przeszedł operację oczu i został wykastrowany, po ranach na ciele nie ma śladu, Amon pięknie nabrał sił i masy ☺️
W związku z tym, podjęliśmy decyzję że zaczynamy dla niego poszukiwania domu stałego.
Amon ma ok. 2 lat i jest psem lękowym. Podejrzewamy że dotychczas musiał być zamknięty gdzieś, gdzie nie miał możliwości socjalizacji i kontaktu z otoczeniem. Wszystko jest dla niego nowe i trochę przerażające. Jednak systematyczna praca i konsekwencja powoli przynoszą efekty.
W domu Amon zostaje sam bez problemu przez 8 godzin, nie niszczy i nie szczeka, sygnalizuje potrzebę wyjścia na dwor.
W domu to istny plaster ? chodzi za opiekunem krok w krok, ma ogromny deficyt pieszczot i miłości. Nie ma w nim odrobiny agresji, do znajomych mu ludzi nastawiony jest bardzo przyjaźnie, obcych unika i raczej się ich boi (szczególnie mężczyzn).
Dla Amona szukamy wytrwałego opiekuna, który nauczy go jak żyć i pokaże że życie jest pełne miłości i smakołyków.
W chwili obecnej w pracy nad Amonem wspiera nas doświadczony treser psów z Kałduński Kieł wskazuje nam jak prawidłowo postępować z psem lękowym, pomaga socjalizować i zawsze służy dobra radą, wiedzą i doświadczeniem ?
Wszystkich, którzy chcieliby dowiedzieć się coś więcej o Amonie i jego adopcji zapraszamy do kontaktu 690 005 389